
Jak rozmawiać z dzieckiem o emocjach?
Dzieci przeżywają różne sytuacje z dużo większą intensywnością niż dorośli – to zupełnie naturalne. Emocje są dla nas wszystkich jak wewnętrzny kompas i pokazują, co jest ważne, co nas porusza i czego potrzebujemy. Jak o nich rozmawiać, żeby być wsparciem dla pociechy i przekazać jej to, co najważniejsze? Przekonaj się, w jaki sposób możesz znaleźć wspólny język z dzieckiem na różnych etapach rozwoju.
O emocjach warto (i trzeba) rozmawiać
Rozmowa o emocjach od najmłodszych lat wspiera rozwój inteligencji emocjonalnej dziecka. Uczy rozpoznawania, nazywania ich i radzenia sobie z nimi. Dzieci, które potrafią mówić o tym, co czują, lepiej odnajdują się w relacjach, są bardziej empatyczne i mają większą odporność psychiczną.
Zastanawiasz się, jak rozmawiać z dzieckiem o emocjach, żeby naprawdę go usłyszeć i być usłyszanym? Podpowiadamy!
Zacznij od siebie – pokaż, że emocje to nie jest temat tabu
Dziecko uczy się przez obserwację. Jeśli widzi, że mówisz: „Jestem dziś zmęczony, potrzebuję chwili spokoju” albo „Zrobiło mi się smutno, bo odwołano nasz wspólny wyjazd” – uczy się, że emocje to coś naturalnego. Nie trzeba się ich wstydzić, nie trzeba ich tłumić.
Możesz wykorzystać tzw. dydaktyczne plansze związane z emocjami – kolorowe karty z wyrazami twarzy, na których malują się różne stany emocjonalne. Codziennie możecie zaznaczać, jak się czujecie. To świetny punkt wyjścia do rozmowy, zwłaszcza z młodszym dzieckiem.
Jak rozmawiać o emocjach? Przede wszystkim słuchaj i nie oceniaj
Dziecko nie potrzebuje wykładu, tylko przestrzeni do wyrażenia tego, co czuje. Gdy mówi: „Nie chcę iść do przedszkola” – zamiast odpowiadać: „Przestań marudzić, przecież lubisz panią Kasię!”, lepiej zapytać: „Co się dziś wydarzyło, że nie masz ochoty iść?”. W ten sposób pokażesz, że uczucia Twojej pociechy są dla Ciebie ważne i zależy Ci na tym, by poznać przyczynę takiego, a nie innego samopoczucia.
Warto mieć pod ręką coś, co pozwoli rozładować napięcie podczas trudnych rozmów – na przykład pluszową maskotkę, który pomoże zobrazować smutki i radości albo sensoryczne piłeczki antystresowe, które można ściskać w trakcie rozmowy.
Nie bój się „trudnych” słów
Złość, zazdrość, wstyd – to emocje, które bywają niewygodne. Udawanie, że ich nie ma, nie sprawi jednak, że w magiczny sposób znikną. Zamiast mówić: „Nie wolno się złościć!”, lepiej powiedzieć: „Widzę, że jesteś zły. Co się wydarzyło?”. Dzięki temu dziecko uczy się, że emocje można przeżywać – byle w sposób bezpieczny dla siebie i innych.
Pomocnym narzędziem będą książeczki o emocjach! Wśród bestsellerów znajdziesz tytuły takie jak Kolorowy potwór, serię Uczucia Gucia, Kicia-Kocia się złości. To proste, pięknie ilustrowane historie, które pomagają dzieciom (i dorosłym!) zrozumieć siebie.
Jak rozmawiać z nastolatkiem o emocjach?
Nastolatek najczęściej nie rzuci się w Twoje ramiona z płaczem, gdy coś go gryzie. Raczej schowa się w pokoju z ulubioną muzyką w uszach, ewentualnie zwierzy się komuś z otoczenia znajomych lub przyjaciół. Musisz więc uzbroić się w cierpliwość i wybrać trochę inne podejście.
Jak przeprowadzić rozmowę bez presji? Nie musicie siadać „na poważnie” do rozmowy. Zamiast tego zaproś nastolatka do wspólnego gotowania, jazdy autem lub sprzątania. Zadbaj o to, żeby stworzyć przestrzeń, w której nie ma miejsca na ocenianie. Lepiej zapytać: „Co według Ciebie było trudne?” niż jednoznacznie stwierdzić: „Przesadzasz”.
Wskazówka: namów nastolatka do prowadzenia dziennika emocji, który może prowadzić samodzielnie. Możesz też poszukać specjalnych zestawów kart do rozmowy, które ułatwiają rozpoczęcie trudnych tematów.

Jak rozmawiać o emocjach w codziennych sytuacjach?
Nie czekaj na kryzys! Warto nazywać emocje w zwykłych momentach, kiedy dziecko wykonuje różne obowiązki, spotykają go rozczarowania, sukcesy i porażki. Na przykład: „Ale się cieszę, że udało Ci się to zrobić samodzielnie!” albo „Widzę, że jesteś rozczarowany – to normalne, każdy czasem tak się czuje”. Czasem wystarczy jedno zdanie, które pokaże dziecku, że w pełni go rozumiesz.
Jakie akcesoria będą przydatne podczas rozmowy i pracy z emocjami?
- karty emocji – pomagają nazywać to, co najmocniej siedzi w środku i co najtrudniej jest określić;
- pomoce sensoryczne – służą do wyciszania i samoregulacji;
- zestawy kreatywne – czasem wystarczą kredki, papier, plastelina. Emocje łatwiej jest przekazać w formie twórczej ekspresji! Zajrzyj też do naszych propozycji projektów kreatywnych, które możesz wykonać wspólnie z dzieckiem;
- przytulanki i poduszki w kształcie emocji – pomagają w opanowaniu lęku i stresu;
- tablice magnetyczne lub kalendarze nastrojów – uczą planowania i świadomego przeżywania różnych emocji.
Rozmowa o emocjach nie zawsze musi być całkowicie na serio. Może być ciepła, lekka, czasem zabawna. Najważniejsze to dostrzec, że jest niezwykle potrzebna – bo dzięki niej dziecko uczy się mówić o sobie, rozumieć innych i budować bezpieczne relacje. A Ty będziesz jego najlepszym przewodnikiem na tej drodze!
Zastanawiasz się jak rozmawiać z dzieckiem o emocjach, by naprawdę trafić do serca? Zacznij od tego, co masz najcenniejsze – czasu, uwagi i bliskości.
Najnowsze komentarze