Noworoczne postanowienia dla dzieci i dorosłych – czy mają sens? Jak wspierać dziecko w realizacji postanowień?
Noworoczne postanowienia obrosły już legendą i budzą co najmniej mieszane uczucia. Z jednej strony wiele osób nadal chętnie spisuje swoje cele, a początek nowego roku traktują jako dobry impuls, symboliczny i motywujący moment, gdy wszystko można zacząć od nowa. Z drugiej strony słyszymy wiele głosów, iż postanowienia noworoczne nie mają większego sensu. Często stoi za nimi tylko chwilowy zryw, oczekiwania są zbyt wygórowane lub wręcz nierealne, więc zapału starcza nam tylko na kilka tygodni. W efekcie tego – w okolicach mitycznego Blue Monday – kończymy w jeszcze bardziej podłym, depresyjnym nastroju.
Zatem czy postanowienia noworoczne w ogóle mają sens? Warto je robić czy nie? A jeśli już się na nie zdecydujemy, to jak podejść do tematu z głową? I jak wspierać dzieci w robieniu takich postanowień?
Noworoczne postanowienia – warto czy nie?
Jeśli zastanawiacie się czy spisywanie jakichkolwiek postanowień i nauczenie tego dzieci ma sens to odpowiedź brzmi: tak! Oczywiście pod warunkiem, że zrobicie to dobrze. Robienie postanowień to nic innego jak nauka wyznaczania celów, a potem ich realizacji. Może być to zatem świetna lekcja organizacji i planowania. Takie zadania wymagają też cierpliwości, pokory, uporu, sumienności, czyli wszystkich tych cech, które w dorosłym życiu są niezbędne, aby osiągnąć sukces. Są to kompetencje przyszłości, które warto kształtować od najmłodszych lat.
Noworoczne postanowienia – czemu nie potrafimy w nich wytrwać? i jak to zmienić?
Na czym w takim razie polega problem? Czemu tak dużo osób nie potrafi wytrwać w swoich postanowieniach? Po pierwsze z odpowiedzią przychodzi Antoine de Saint Exupery, który powiedział kiedyś „Cel bez planu jest tylko życzeniem.”
Dokładnie tak! Wyznaczanie celów i planowanie jest ze sobą ściśle powiązane. Jeśli nie przygotujemy dokładnego planu działania, nasze postanowienia, czyli cele pozostaną jedynie w sferze marzeń, bez szansy na realizację. Kolejny problem dotyczy skali. Nowy rok to nowe rozdanie i świeży start, więc często skłania nas do rozmachu w wypowiadanych życzeniach. W efekcie nasze cele są zbyt wygórowane, przeskalowane czyli wręcz nierealne. Przy wprowadzaniu zmian najlepiej sprawdzi się natomiast metoda małych kroków! Zaś w przypadku najmłodszych trzeba uwzględnić by postanowienia były dostosowane do ich wieku i możliwości – inaczej mogą przynieść odwrotny skutek!
Jak przekuć marzenia w działanie? – mini poradnik dla dużych i małych 🙂
- Znajdź cel – zapisz go i zwizualizuj, co pomoże Ci zwiększyć swoją motywację.
- Podziel główny cel na mniejsze cele lub etapy – zbyt duże cele mogą przytłaczać, najlepiej sprawdzi się metoda małych kroków
- Sprawdzaj postępy – regularne sprawdzanie postępów, etapu na którym jesteśmy zwiększa szanse na sukces
- Świętuj małe zwycięstwa – nagradzaj siebie za każdy udany etap, to zmotywuje Cię dalej
- Pamiętaj o wsparciu – podziel się z kimś swoim planem, to zwiększy Twoją motywację i pomoże wytrwać w postanowieniu
Noworoczne postanowienia dla dzieci – ważne zasady
Zabawa, a nie obowiązek
Pierwsza, podstawowa zasada noworocznych postanowień dla dzieci: nie mogą one służyć spełnianiu ambicji innych osób, w przypadku dzieci dorosłych! Dziecko powinno samo wyznaczyć cele i czerpać radość i satysfakcję z ich zrealizowania. Zamiast usilnie zmieniać słabe strony dziecka, może warto postawić na te mocne i jeszcze bardziej pracować nad talentami, którymi pociecha jest obdarzona? Przykładowo: sprzątanie pokoju, ścielenie łóżka, czy jedzenie tylko zdrowych posiłków, brzmi jak kara, a nie wyzwanie. Poświęćcie chwilę czasu i omówcie czym są postanowienia noworoczne i czemu służą. Następnie porozmawiajcie z dzieckiem o jego zainteresowaniach, czy chciałoby spróbować czegoś nowego. Wspólnie zastanówcie się, rozwinięcie jakiej umiejętności jest osiągalne i przyniesie dziecku frajdę. Być może będą to dodatkowe godziny gry na jakimś instrumencie czy lekcja rysunku. Ciekawym pomysłem jest też postawienie sobie za cel poznanie na przykład 5 nowych stolic świata w danym tygodniu, czy nauczenie się kilku nowych zwrotów np. z hiszpańskiego.
Zadbaj frajdę i odpowiednią oprawę plastyczną
Aby planowanie nie było nudne, ważna też jest strona wizualna. Wykorzystajcie kolorowe pisaki i karteczki, naklejki, znaczniki, stemple lub farby – wówczas planowanie zamieni się fajną zabawę. Wszelkie twórcze działania i różne formy ekspresji mogą pomóc w sprecyzowaniu własnych pragnień. Kreatywna mapa marzeń to dobrym punktem wyjścia do wyznaczenia najważniejszych celów. A atrakcyjne, estetyczne planery czy notesy, w których będziemy uzupełniać nasze postępy również sprzyjają naszej mobilizacji w dążeniu do wyznaczonego celu.
Krótki horyzont czasowy
Warto podzielić konkretne postanowienie na krótsze odcinki czasowe – noworoczne postanowienia dla dzieci podsumowane po roku, czy kwartale nie przyniosą wymiernego efektu. Wyznaczcie dziecku dzienne/tygodniowe lub dla starszych maksymalnie miesięczne cele. Warto wyposażyć się w odpowiedni kalendarz ścienny, gdzie będziecie zaznaczać wykonane zadania. Dobrym pomysłem są też „żetony” czy fasolki, które dziecko będzie zbierać. Napełniający się nimi słoik, naocznie zobrazuje dziecku to, że jego praca przynosi wymierne efekty. Po zebraniu określonej ich liczby, warto nagrodzić dziecko czymś, co sprawi mu prawdziwą radość. Może to być wspólne wyjście na lody, do kina lub do sali zabaw. Wprowadzenie takiego systemu wprowadzi pewną dyscyplinę, a nagroda będzie w pełni zasłużona i utwierdzi dziecko w przekonaniu, że warto było się starać i podjąć taki wysiłek.
Nagroda nie jest celem
Poświęćcie czas na wyjaśnienie, jak ważna jest realizacja tych zadań i jakie korzyści przyniesie sumienne ich wypełnianie oraz w jaki sposób zaowocuje to w przyszłości. Systematyczność, codzienny trud i wysiłek sprawiają, że stajemy się lepszymi, mądrzejszymi ludźmi. Przykładowo: poznawanie nowych stolic czy zwrotów językowych umożliwia swobodne podróżowanie po świecie, a umiejętność gry na instrumencie przybliża dziecko do zdobycia wymarzonego zawodu. Ważne jest także podsumowywanie tego, co udało się wypracować w założonym okresie – jaką nową umiejętność lub wiedzę nabyło dziecko. Warto stosować system nagradzania, bo to zmotywuje go do dalszej pracy, ale nagroda powinna być tylko dodatkiem, a nie celem samym w sobie.
Przykład idzie z góry
Nie ma lepszej metody, niż… dobry przykład! Dziecięce postanowienia, to również świetna mobilizacja dla rodziców. W kalendarzu z pewnością zmieści się jeszcze jedna rubryka, w której również dorośli będą odhaczać realizację swoich postanowień. Może to dobry czas na powrót do nauki języka, wdrożenie codziennej, choćby 15 minutowej aktywności fizycznej, czy postawienie sobie za cel przeczytanie dodatkowej książki? Jedno jest pewne, lepszego momentu nie będzie, a w pakiecie dostajecie również zaimponowanie swojemu dziecku, które z pewnością dopilnuje, abyście rzetelnie rozliczyli się ze zobowiązań. 😉
Lekcja odpuszczania
Niezależnie od sytuacji czy wieku, nie można zapominać, że dziecko jest tylko dzieckiem. Przede wszystkim, postanowień nie może być zbyt wiele, aby pociecha nie czuła się przytłoczona. Jeśli realizacja danego postanowienia nie powiodła się – odpuść. Być może zadanie było zbyt ambitne, niedostosowane do wieku czy innych możliwości dziecka. Możecie wspólnie przeanalizować, dlaczego się nie udało i wyznaczyć inne cele, a taka rozmowa być może pozwoli odkryć nowe talenty dziecka. Nie pozwól by wspomnienia z dzieciństwa o niezrealizowanych postanowieniach zraziły dziecko do stawiania sobie wyzwań w obawie przed porażką w przyszłości.