Najpiękniejsze wierszyki o misiach
“Dzień misia” to bardzo ważne święto w życiu przedszkolaka. Miś to przecież niezastąpiony druh każdego malucha, który wspiera dziecko i dodaje mu odwagi podczas wędrówek przez świat realny i senny.
Z okazji Dnia misia prezentujemy najlepsze wiersze o misiach, czyli naszych małych, pluszowych przyjaciołach z dzieciństwa. Wierszyki o misiach przydadzą się również na przedstawienia przedszkolne lub po prostu do poczytania dla wszystkich misiowych fanów.
Sprawdź również wpis blogowy o tym, jak nauczyć dziecko wiersza na pamięć!
Na rowerze
Jedzie niedźwiedź na rowerze
Za niedźwiedziem nietoperze
Za gackami zaś w tandemie
Jadą sobie dwa jelenie
A za nimi sowa mknie,
Wilk i jeż i żaby dwie
Gdzie jedziecie, krzyczy kaczka?
Przelatując koło gacka
“Na zakupy”, “Na wakacje”,
“Na miodową degustację”
“Na zawody z żonglowania”,
“I na koncert jodłowania”
W grupie jechać jest weselej
Pojedź z nami, miejsca wiele
Więc zlatuje śmiało kaczka
Na bagażnik koło gacka
“Jadę z Wami w takim razie,
Zróbmy biwak na Kaukazie,
Jedźmy szybko do Warszawy,
Ponoć zamek tam ciekawy
Jedźmy w góry, jedźmy w las
Tam gdzie jeszcze nie ma nas”
Autor: Dominika Zielińska
Niedźwiedź
Proszę państwa, oto miś.
Miś jest bardzo grzeczny dziś,
Chętnie państwu łapę poda.
Nie chce podać? A to szkoda.
Autor: Jan Brzechwa
Sen niedźwiedzia
Założył niedźwiedź
piżamę burą,
przykrył się ciepłą
niedźwiedzią skórą
i słodko śpi.
Śnią mu się teraz
lipy pachnące,
zioła na łące,
pszczoły brzęczące,
miód mu się śni.
Autor: Wanda Chotomska
Zima niedźwiedzia
Była zima, wszędzie biało
Nic by się nie działo
Gdyby stara sosna z bukiem
Nie runęła w ziemię z hukiem
Taki hałas narobiły,
Że niedźwiedzia obudziły
Niedźwiedź z nory wyszedł zły
I pokazał ostre kły
“Kto mnie budzi w środku zimy
Zaraz zbója pogonimy”
I rozejrzał się po lesie
A ryk jego w dal się niesie
Wyszła z nory popielica
Wykrzywiła śpiące lica
“Cicho!” krzyczy “Dajcie spać”
Na to musiał borsuk wstać
Zły okrutnie nogą tupnął
W żmii norze sufit huknął
Wyszła żmija w ciepłej czapce
Chomik w kurtce i uszatce
Żaba z mułu, jeż spod liści
Wszyscy pełni nienawiści
Raban zrobił się niemały
Gdy zwierzęta powstawały
Wtedy z nieba śnieżki białe
Spadły na ich noski małe
Na ich łapki i futerka
Spadła puchu ilość wielka
Chociaż mróz był rozszalały
Ich serduszka się rozgrzały
Jeż nieśmiało spytał żmiję
Czy chce szalik na swą szyję
Borsuk z nory przyniósł kubki
Pełne ciepłej, zdrowej zupki
Śpiący świstak skądś wytrzasnął
Sanki, zanim znowu zasnął
Nawet niedźwiedź się rozchmurzył
Gdy śnieżynką nos oprószył
Potem wszyscy aż do rana
Wspólnie lepili bałwana
Każdy miał szczęśliwą minę,
Że poznali piękną zimę
Autor: Dominika Zielińska
Rysia
„Przyjdźcie do mnie kiedyś – rzekła dzieciom Rysia –
Dostałam od taty pluszowego Misia,
Który fika kozły, tańczy w takt muzyki,
Chlipie miód, wydając mruki i okrzyki…”
„Chlipie miód? To chyba całkiem niemożliwe!
Tak jedynie robią misie leśne, żywe…”
„Jeśli kto nie wierzy, może się przekonać,
Gdy w niedzielę przyjdzie w odwiedziny do nas!”
Przyszło więc do Rysi czworo małych gości.
„Gdzie Miś?” – wykrzyknęli, pełni ciekawości.
Rysia patrzy na nich i śmieje się skrycie:
„O jakim to Misiu, przepraszam, mówicie?
Czy o moim starym z oberwaną głową?
Bo doprawdy nie wiem, daję szczerze słowo!”
„Toć opowiadałaś, będąc u nas w domu,
Że masz Misia, który nie śnił się nikomu,
Który miód popija, tańczy w takt muzyki” –
Zawołały razem wszystkie cztery smyki.
„Ja? – kłamczucha rysia dziwi się ogromnie –
Takie kłamstwo wcale niepodobne do mnie!
Ja opowiadałam o Misiu i miodzie?
Chybaście na główki upadli w ogrodzie!…”
Tak swoich kolegów ta kłamczucha mała
Najpierw okłamała
A potem wyśmiała!
Autor: Magdalena Samozwaniec
W świecie misia
Kto przytuli w ciemną noc?
Kto ma pocieszania moc?
Kto sekretów mych nie zdradzi?
Kto w potrzebie mi doradzi?
Mój przyjaciel Miś maleńki,
Co przegania wszystkie lęki.
Nam potwory są niestraszne,
Bo gdy z misiem moim zasnę,
Zamiast strachów śnię o świecie,
W którym misie jak i dzieci
Setki przygód przeżywają
W kosmos lecą, czary znają,
Na pirackim statku płyną
Z głową w górze, dumną miną,
Odkrywają nowe cuda
I nie znają słowa nuda.
A gdy rano słonko wstanie,
Biegnę z misiem na śniadanie.
Mama pyta “Co tam dzisiaj,
Śniło Ci się w świecie misia?”
Opowiadam jej przejęta,
Mama słucha uśmiechnięta,
Ona też by chciała przecież
Pobyć czasem w misia świecie.
Autor: Dominika Zielińska