Zima potrafi być prawdziwym wyzwaniem dla każdego rodzica, zwłaszcza gdy trzeba ubrać małą damę do przedszkola czy szkoły. Jako mama dwóch dziewczynek – jednej przedszkolaczki i jednej uczennicy szkoły podstawowej – przetestowałam na własnej skórze (i ich ubraniach) różne strategie. Dziś podzielę się z Wami moimi doświadczeniami i obserwacjami na temat ubierania na cebulkę, które sprawdziły się w naszej rodzinie.
Ubieranie na cebulkę – co to takiego?
Ubieranie na cebulkę to nic innego jak zakładanie kilku warstw ubrań, które można łatwo zdjąć lub dodać w zależności od temperatury i aktywności dziecka. Ta metoda jest szczególnie przydatna zimą, a także w okresie przejściowym między zimą i wiosną, gdy pogoda bywa kapryśna, a dzieci – jak to dzieci – raz biegają, raz siedzą spokojnie. Dzięki warstwom możemy dostosować strój do aktualnych potrzeb, unikając przegrzania czy wychłodzenia.
Mała przedszkolaczka w zimowej odsłonie
Moja młodsza córka jest pełna energii i nieustannie w ruchu, a przy tym jest totalną strojnisią. Dlatego w jej przypadku potrzebuję nie tylko bardzo wygodnych ubrań, które zapewnią jej komfort podczas pobytu w przedszkolu, ale także pięknych ubranek, w których będzie się czuła jak księżniczka. Dodatkowo zima i okres przejściowy, gdy raz jest ciepło, a raz zimno, niosą za sobą dodatkowe wyzwania. Idealnym źródłem dobrej jakości, wygodnych i pięknych ubrań dla dziewczynki jest endo.pl, gdzie z łatwością skomponujemy dziecku bogatą garderobę w przystępnej cenie, która zapewni mnóstwo ciekawych i kolorowych stylizacji, a przy tym ciepłych i wygodnych.

Warstwa podstawowa:
Zaczynamy od bielizny, a w przypadku mroźnej zimy lub długich wycieczek w terenie (np. podczas ferii) – od bielizny termoaktywnej, która odprowadza wilgoć i utrzymuje ciepło. To podstawa, zwłaszcza gdy córka spędza dużo czasu na dworze.
Warstwa do pomieszczenia:
Następnie zakładamy bawełnianą koszulkę z długim rękawem i legginsy. Ważne, by ubrania były wygodne i nie krępowały ruchów. To jej standardowy strój podczas zabawy w przedszkolu, choć bardzo często zamiast koszulki córka wybiera ciepłą sukienkę z długim rękawem, która dzięki prostemu krojowi jest równie wygodna, a dodatkowo daje jej radość z noszenia uroczych wzorów.
Warstwa docieplająca na dwór:
Zanim wyjdziemy na zewnątrz, zakładamy na legginsy dodatkowe spodnie – najlepiej bawełniane dresy lub ewentualnie wygodne jeansy. Na górę z kolei córka ubiera wygodną, grubą bluzę, sweter albo polar.
Warstwa zewnętrzna:
Na wierzch idzie ciepły kombinezon lub kurtka i spodnie na śnieg – w przypadku prawdziwie zimowej pogody. Kombinezon sprawdza się świetnie w ferie, w górach i podczas zabawy na śniegu, bo nie ma ryzyka, że śnieg dostanie się pod ubranie. W okresie przejściowym można założyć lżejszą, nieprzemakalną parkę i cieńsze dodatki, takie jak czapki i kominy z bawełny.
Nie zapominamy o dodatkach:
Ciepła czapka, szalik (lub komin, który łatwiej założyć) oraz rękawiczki – najlepiej dwie pary na zmianę, w razie gdyby przemokły. Buty wybieramy wodoodporne, z dobrą izolacją, aby małe stópki pozostały suche i ciepłe.

Zimowe ubranie nie musi być nudne ani ponure
Moja młodsza córeczka kocha wszystko, co słodkie i dziewczęce, i ani myśli o założeniu zwykłego, beżowego sweterka czy jeansów. Dla niej najważniejsze w stylizacji są urocze dodatki i wyjątkowe ubrania. Świetnie sprawdzają się tutaj kolekcje Endo, które oferują ubranka dla dziewczynki w pięknych kolorach oraz z uroczymi nadrukami – takimi jak jednorożce, słodkie zwierzątka czy dziewczęce kwiaty. Mimo swojej dekoracyjności, ubranka pozostają bardzo praktyczne, świetnie uszyte oraz mają proste, swobodne kroje.

Starsza uczennica i zimowe wyzwania
Moja starsza córka jest już bardziej świadoma mody i chce wyglądać stylowo, ale jako mama dbam przede wszystkim o jej komfort i zdrowie. Oto nasz kompromis:
Warstwa podstawowa:
W przypadku mrozów, podobnie jak u młodszej, zaczynamy od zwykłej bielizny lub bielizny termoaktywnej. Córka bardzo polubiła legginsy i koszulki z wełny merynosów – są cienkie, ale wyjątkowo ciepłe. Jeśli pogoda jest łagodniejsza, ograniczamy spodnią warstwę do koszulki na ramiączkach lub całkowicie ją pomijamy.
Warstwa pośrednia:
Córka zazwyczaj wybiera koszulkę z zabawnym lub słodkim nadrukiem, np. z kotem albo uśmiechniętą emotką. Na to zakłada bluzę, najchętniej z kapturem. Do szkoły wybiera bluzy rozpinane, bo łatwo je zdjąć lub rozpiąć, gdy zrobi się cieplej. Te grubsze, zakładane przez głowę, zostawiamy na większe mrozy lub dłuższe wycieczki w terenie. Do tego dobieramy spodnie z miękkiego denimu lub bawełniane joggersy. W przypadku dłuższego pobytu na zewnątrz córka zakłada spodnie trekkingowe.
Warstwa zewnętrzna:
Starsza córka preferuje długie kurtki-parki z podpinką, które są zarówno ciepłe, jak i modne. Szczególnie lubi modele z kapturem ozdobionym futerkiem.
Dodatki:
Oczywiście nie zapominamy o czapce (tu córka wybiera bardziej stylowe modele), kominie i rękawiczkach – najlepiej takich, które pozwalają obsługiwać ekran telefonu bez konieczności ich zdejmowania.

Zabawy na śniegu i ferie zimowe
Podczas zimowych zabaw na świeżym powietrzu, takich jak sanki czy narty, stawiamy przede wszystkim na funkcjonalność. Bielizna termoaktywna to absolutny must-have – dzięki niej dzieci pozostają suche, nawet gdy się spocą.
Na bieliznę zakładamy ubrania wygodne i zapewniające swobodę ruchów. Nie mogą przeszkadzać w noszeniu kolejnych warstw. Dlatego wybieramy proste bawełniane koszulki, bluzy bez kaptura, długie legginsy oraz zazwyczaj cieplejsze bawełniane spodnie dresowe ze ściągaczami przy kostkach. Do tego ciepłe skarpety, np. wełniane. W razie dużych mrozów można założyć dwie pary skarpet, ale ważne, by nie uciskały stóp.
Na śnieg i sporty zimowe najlepiej sprawdza się wodoodporny kombinezon narciarski lub zestaw: kurtka i spodnie. Materiały powinny być oddychające oraz chronić przed wiatrem. Starsza córka coraz mniej chętnie sięga po typowe ubrania na śnieg i częściej wybiera bardziej młodzieżowe modele, takie jak ocieplane spodnie trekkingowe.
Jeśli planujemy uprawiać sporty zimowe, należy oczywiście pamiętać o specjalistycznej odzieży i dodatkach, takich jak kaski oraz gogle chroniące oczy przed śniegiem i słońcem.

Lepsza pogoda w okresie przejściowym – jak dostosować strój?
Ciepła zima lub okres przejściowy wymagają dostosowania liczby warstw do pogody. Przegrzanie dziecka może być równie niekorzystne jak wychłodzenie i sprzyjać przeziębieniom. Gdy temperatura rośnie, a słońce mocniej grzeje, zmniejszamy liczbę warstw.
Zakładamy dziecku lżejszą bieliznę bawełnianą lub całkowicie z niej rezygnujemy. Kolejna warstwa to cienka koszulka z długim rękawem, a następnie bluza lub cieńszy sweter. Do tego spodnie cargo lub jeansy, a u młodszej córki – spodnie dresowe lub ocieplane legginsy. Na dwór wybieramy lżejszą kurtkę przeciwdeszczową lub płaszczyk z flauszu, jeśli pogoda jest słoneczna. Ważne, by dziecko mogło samodzielnie i łatwo zdjąć jedną z warstw, gdy zrobi mu się za ciepło.
Praktyczne wskazówki dotyczące dziecięcej odzieży
-
Etykiety z imieniem: Zwłaszcza w przedszkolu warto podpisać ubrania imieniem dziecka, by uniknąć zgubionych lub zamienionych rzeczy.
-
Łatwość zakładania: Wybierajmy ubrania z zamkami, rzepami lub napami – takimi, które dziecko może samodzielnie obsłużyć. Im młodsze dziecko, tym prostsze powinno być zapięcie.
-
Naturalne tkaniny: Stawiajmy na materiały naturalne, np. 100% oddychającą bawełnę, miłą w dotyku.
-
Odporność na pranie: Ubrania powinny dobrze znosić wysokie temperatury prania i prasowania – to szczególnie ważne przy młodszych dzieciach, które łatwo brudzą ubrania.
Pamiętajmy, że każda mama zna swoje dziecko najlepiej. To, co sprawdza się u nas, może wymagać drobnych zmian w Waszych rodzinach. Najważniejsze, by dzieci czuły się komfortowo i mogły cieszyć się zimą bez ograniczeń.


Podziel się:
Children's summer collection catalog - Endo 2024
Active play with Endo: pushing and wrestling