- Wyprzedaż
- Lookbook
- Nowości
- Niemowlak
-
Dziewczynka
NASZA OFERTANASZE PROMOCJE
- Chłopiec
- Dorosły
-
Strefa dziecka
Strefa dziecka
- Me & MiniMe
- Blog
- Outlet
- ZALOGUJ
- ZAŁÓŻ KONTO
Wychowanie dziecka na silnego, pewnego siebie i niebojącego się wyzwań młodego człowieka to nie lada wyzwanie dla rodzica. Doskonale to rozumie Endo i od 25 lat nieustannie wspiera rodziców w kształtowaniu u dziecka postaw kreatywnych, rozwijaniu wyobraźni, zachęca do bawienia się słowem i obrazem, a także do aktywnego spędzania czasu. Raport amerykańskiego Center for Childhood Creativity, będący kompilacją ponad 150 badań, podaje, że każde dziecko rodzi się z ogromnym potencjałem twórczym. Poprzez obserwacje, zadawanie pytań i działanie oswaja ono świat, jednocześnie nie przestając mu się dziwić. Bywa jednak, że ta naturalna ciekawość i przekonanie, że nie ma w świecie rzeczy niemożliwych, z biegiem lat słabną. Dlaczego tak się dzieje?
Pasywność i pesymizm rodzą… pasywność i pesymizm
Ile razy zdarza nam się usłyszeć – albo wręcz samym powtarzać – „To niemożliwe”, „Nie da się”, „Nie wiem”, „Nie umiem”? Zwroty te, poza swym zewnętrznym przekazem, zawierają również informację o człowieku, który je wypowiada. Sugerują, że możliwości (człowieka, świata) są ograniczone i że gdy dojdziemy do pewnego poziomu, nie trzeba już się starać, bo i tak wszystko na nic. Drugi zestaw powtarzanych fraz: „Bądź grzeczny”, „Zostaw to”, „Zachowuj się” – próbuje wbić dziecku do głowy, że światem rządzą reguły, które trzeba opanować i poza które nie wolno wychodzić. W świadomości małego dziecka takie jednowymiarowe pojęcie rzeczywistości jednak nie istnieje. Ono jest ciekawe wszystkiego, zarówno tego, jak świat działa, jak i tego, ile same jest w stanie zrobić. W jego słowniku nie ma słowa „nie” – każdy zakaz, każde narzucane sztucznie ograniczenie budzi w nim jeszcze większą chęć sprawdzenia, a co by było, gdyby... Rodząca się z biegiem lat pasywność i negacja są wynikiem hamowania tej naturalnej ciekawości przez dorosłych. Dlatego tak ważnym jest, by wspierać kreatywność dziecka, poczynając od najbliższego mu otoczenia – rodzinnego domu.
„Ach, jak miło żyć w przyjaźni z tworem własnej wyobraźni”
Rozwijanie kreatywności u dziecka to niekończący się zestaw drobnych rzeczy, z których być może nie zdajemy sobie sprawy. Myślenie twórcze dziecka rozwija się poprzez wykonywanie nieistotnych z pozoru czynności. Dla rodzica często oznacza to odpowiedzenie sobie na pytanie, co jest naprawdę ważne. Wielobarwne esy-floresy na ścianie, tak wysoko, jak rączka dziecka była w stanie sięgnąć, w pierwszej chwili budzą zazwyczaj złość i chęć szybkiego ich zamalowania. Pomysł brzdąca, by wspinać się na drzewo lub pójść na zjeżdżalnię, gdy tak ładnie go ubraliśmy, też niekoniecznie nam się podoba. A gdyby tak zmienić podejście? Gdyby dać dziecku możliwość wyrażenia siebie i wyjścia poza krępujące swobodę schematy?
Takie niecodzienne podejście do dziecka praktykuje firma Endo, dzięki której na rynek odzieżowy trafiają nietuzinkowo zaprojektowane, wykonane z najwyższej jakości materiałów ubranka dziecięce. Firma, dodajmy, polska, stawiająca bezwzględnie na indywidualność. Element ten widać już na pierwszy rzut oka, gdy zamiast różowej królewny na ubranku widzimy nagle łobuzersko uśmiechniętą dziewczynkę-wikinga. Przy kreowaniu swego niepowtarzalnego stylu Endo zatrudnia wspaniałych polskich artystów wielu pokoleń, którzy zdają się na wylot znać świat dziecięcej wyobraźni, a swoją pasją potrafią zarażać innych. „Historia Czerwonego Kapturka to jakaś wierutna bzdurka” – głosi napis na jednej z bluzeczek, tuż pod rysunkiem przytulonych Kapturka i wilka. „Strasznie działa mi na nerwy ten, co myje się bez przerwy” –obwieszcza z innej bluzeczki szalony zarazek. „Szpinak, szczypior, szczaw, sałata to najlepszy przysmak świata” – woła ochoczo dinozaur. „Zapraszam o każdej porze na kawę w króliczej norze” – czytamy i przypominamy sobie zaczarowany świat, do którego trafiła Alicja. Świat, w którym wszystko jest możliwe i gdzie jedyną granicą jest granica naszej wyobraźni.
Przełamywanie schematów, nawiązywanie do najbardziej absurdalnych skojarzeń, zabawa słowem i obrazem, wesołe rymowanki, które ćwiczą pamięć i zwyczajnie bawią – to wszystko pomaga dziecku w kreatywnym realizowaniu siebie.
W tym roku firma Endo świętuje 25-lecie istnienia na rynku. Ciekawy i warty odnotowania jest fakt, iż sukces marki przejawia się nie tylko w liczbach i produktach, chociaż bywają imponujące. 25 lat tworzenia dobrych jakościowo ubranek, promowania polskich twórców i działalności charytatywnej to z pewnością okazja, którą warto odpowiednio uczcić. Z tego względu firma wraz z reprezentującym ją i lubianym przez dzieci Misiem Endo zaprasza wszystkich do wspólnego świętowania. Najbliższe miesiące wpiszą się w rytm wspominania kultowych dla marki grafik i rymowanek. Nie zabraknie też konkursów, w których będą mogły wykazać się twórczo zarówno maluchy, jak i ich rodzice.
Niemożliwe nie istnieje
Spójrzmy na świat oczami dziecka, przynajmniej raz. I dajmy się w ten świat wciągnąć. Zwłaszcza gdy raporty będą nas bombardować negatywnymi informacjami, że szkoły nie pomagają dzieciom w rozwijaniu ich potencjału twórczego, pamiętajmy, że edukacja zaczyna się w domu. Pierwszym i najważniejszym nauczycielem jest rodzic lub opiekun. Jeśli dziecko już od pierwszych lat swojego życia otrzyma szansę realizowania i odkrywania siebie, jeżeli pozwolimy mu być sobą, a nie jednym z wielu – co przejawiać się będzie w jego sposobie bycia, wyglądzie, ubiorze i sposobie wyrażania myśli – jeśli pozwolimy mu zadawać pytania i znajdziemy w sobie cierpliwość, by mądrze na nie odpowiadać, jeśli nauczymy go podejmowania własnych decyzji, to nie będzie już istotnym, czy szkoła przyłoży się do jego rozwoju twórczego, czy nie. Podstawy będzie miało ono solidne.
Wspierajmy kreatywność dziecka!